
Wielka Trzydniowa w Długi Czerwcowy – Bieszczady i wschodnia część Beskidu Niskiego
Ostatnie poprawki… zerowanie kontrolek oleju i jedziemy. Dzisiaj wyruszamy po południu. Jest środa przed długim łykendem. Trzeba się po pierwsze najeździć, po drugie zrobić jakieś sensowne zakupy na kilka dni. To chyba wszystko. Jazda przez pogórze jak zwykle dostarcza…

Skuterem dookoła Polski – dzień dziewiąty i podsumowanie
No tak. Czwarta rano a ja już nie śpię… nie da się. Dzisiaj, jeśli wszystko dobrze pójdzie skończę moją wyprawę. Niesamowity przedświt nad Bugiem… i kot, który przychodzi, żeby mi towarzyszyć. Trochę siedzimy razem i popalamy. Dokładnie o szóstej wszystko…

Skuterem dookoła Polski – dzień ósmy
Pobudka jak zwykle o piątej, śniadanie i jakoś więcej kawy. Ale to chyba daje znać o sobie lekkie zmęczenie jazdą. Problem żaden ale jest to odczuwalne. Żegnam się z jeziorem, z Gospodynią i kieruję się na Rajgród. Obok Augustowa skręcam…

Skuterem dookoła Polski – dzień siódmy
Budzi mnie świt w Rzymie. No bo tak karczma ta się nazywa 🙂 Mgła, że nic nie widać. Tym fajniejsze za chwile krajobrazy. Jeziora, wzgórza. Słońce i mgła. Tankuję w Kartuzach… i znowu żal, że nie można zwiedzić wszystkiego. Trudno….

Skuterem dookoła Polski – dzień szósty
Rano, skoro świt, żegnam się z Tomkiem i jego żoną. Dzisiaj sporo do przejechania a tak naprawdę trzy cele: Słowińcy, północny punkt skrajny i etniczne Kaszuby, gdzie już wczoraj znalazłem sobie nocleg. Wpadam więc na ekspresową „szóstkę”., która potem zamienia…

Skuterem dookoła Polski – dzień piąty
Jestem pod Goleniowem. Matko jak daleko od domu :-). Coraz bardziej zaczyna mi się to podobać. Dzisiaj wyspa Wolin. Dystans niewielki, raczej wypoczynkowy. Zanim wjadę na właściwa wyspę chwile pooglądam coś, co nazywa się Centrum Słowian i Wikingów. Fajne to, przypomina…

Skuterem dookoła Polski – dzień czwarty
Budzą mnie ruszowskie koguty. Miłe przebudzenie. Powstaję jak feniks i pakuję się. Ze zdumieniem obserwuje ślady nawałnicy, która przeszła nocą. Maszyna pod wiatą, suchutka. Piękne poranne słońce zwiastuje dobry dzień do jazdy. Przychodzę na omówione śniadanie. Przyznam, że spodziewałem się…

Skuterem dookoła Polski – dzień trzeci
Pobudka około piątej. Tak jak w domu. Coś tam na śniadanie, pakowanie i ruszam. Do czeskiej granicy blisko. Po wczorajszym zachodzie słońca dzisiaj jakby trochę szaro. Widać jak biedne i zaniedbane są te okolice. Z daleka wszystko sprawia jednak trochę…

Skuterem dookoła Polski – dzień drugi
Zaczęło się pechowo i tak miało pozostać. Kiedy zostawiłem na chwile włączony skuter aby przynieść worki z bagażami usłyszałem bardzo brzydki huk. Dziwnie znajomy. Nie myliłem się. Skuter leżał na trawie i własnie zgasł. Po podniesieniu wszystko działało normalnie, więc…

Skuterem dookoła Polski – założenia i dzień pierwszy
Założenia Mniej więcej jesienią powstał w mojej głowie pomysł objechania skuterem dookoła Polski. Skoro udał się rok temu jeden bok naszego trochę kwadratowego kraju, to dlaczego jeszcze nie trzy boki? Zima poświęcona na planowanie, ale takie nieinwazyjne. Przede wszystkim mam…